Redakcja: ul. Bursztynowa 31, Lublin
Inne oblicze autotransfuzji, czyli doping własną krwią.
Doping
Za doping uznaje się pobudzanie organizmu do zwiększonej wydolności fizycznej i umysłowej z zastosowaniem środków i metod niedozwolonych. Są one zabronione, ponieważ osiągnięcie za ich pomocą przewagi nad rywalami jest nieetyczne i może szkodzić zdrowiu.
Jakie są rodzaje dopingu?
Ze względu na główny cel dopingu można go podzielić na: doping siłowy, celem, którego jest osiągnięcie jak największej siły przy stałej masie ciała i doping wytrzymałościowy, którego celem jest zwiększenie zdolności organizmu do znoszenia długotrwałego i intensywnego wysiłku fizycznego. Zajmijmy się tym drugim rodzajem dopingu.
Ze względu na stosowane metody doping wytrzymałościowy dzieli się na: doping farmakologiczny polegający na zażywaniu biologicznie czynnych związków chemicznych w celach inne niż lecznicze, doping fizjologiczny, którego istotą jest wymiana płynów ustrojowych, zwłaszcza krwi, przeszczepach tkanek czy chirurgicznym zbijaniu masy, doping genetyczny, w którym możliwa jest modyfikacja materiału genetycznego zawodnika.
A co wiemy o autotransfuzji?
Autotransfuzja jest to zabieg przetoczenia własnej krwi lub jej składników.
Jest bezpieczną metoda leczenia krwią pozwalająca na uniknięcie ryzyka związanego z wytworzeniem przeciwciał odpornościowych, przeniesieniem chorób wirusowych, wystąpieniem innych powikłań poprzetoczeniowych. Jednak nieumiejętnie stosowana niesie ze sobą możliwość wystąpienia przeciążenia krążenia i zakrzepicy.
Czy autotransfuzja może stać się dopingiem? TAK!
Autotransfuzja, jako doping jest jedną z bardziej zaawansowanych metod nielegalnego zwiększania wydolności sportowców. Co prawda wymaga nakładów dość dużych środków, bo trudniej zorganizować nielegalne pobranie autotransfuzji a następnie jej przetoczenie u sportowca, niż podanie innych środków wzmagających wydolność? Ale jej największą zaletą jest niski stopień wykrywalności w testach antydopingowych.. Wymaga to zaangażowania sztabu wykwalifikowanego personelu medycznego. Ten rodzaj dopingu najczęściej stosują sportowcy takich dyscyplin jak lekkoatletyka, pływanie czy kolarstwo, czyli sportów wymagających żelaznej wytrzymałości.
Jakie korzyści daje sportowcom stosowanie autotransfuzji?
Przetaczanie krwi daje podobne rezultaty, co zażycie zakazanej sportowcom erytropoetyny (EPO), hormonu stymulującego wytwarzanie czerwonych krwinek. W jej wyniku zwiększa się ilość erytrocytów odpowiedzialnych za transport tlenu do wszystkich komórek organizmu, również do mięśni. Lepiej dotlenione mięśnie mogą dłużej i bardziej wydajnie pracować, co przekłada się na osiągnięcia sportowe.
Autotransfuzję krwi trudno wykryć w testach antydopingowych, jak się jednak okazało nie jest to niemożliwe.
Aby jak najbardziej ograniczyć ten proceder określono maksymalną ilość erytrocytów we krwi startujących zawodników.
A zatem jak to się odbywa?
Aby ten bądź, co bądź nielegalny proceder się powiódł, musi przebiegać zgodnie z odgórnie ułożonym rozciągniętym w czasie planem.
Pierwszym etapem jest pobranie krwi od zawodnika i poddanie go procesowi preparatyki, czyli oddzielenia krwinek od osocza, podobnie jak w przypadku standardowych dawców krwi. Otrzymany w ten sposób Koncentrat Krwinek Czerwonych (KKCz) musi być przechowywany zgodnie z obowiązującymi dla składników krwi przepisami.
Po pobraniu krwi w organizmie zawodnika zachodzą zmiany w postaci przejściowego spadku wydolności po utracie krwi. Organizm mobilizuje się do wzmożonej produkcji erytrocytów, aby wrócić do wyjściowej formy. Zazwyczaj w ciągu kilku dni udaje się nadrobić straconą ilość krwinek czerwonych. Kontroluje się ten parametr wykonując proste badanie diagnostyczne, jakim jest morfologia krwi obwodowej.
Kolejnym etapem jest autotransfuzja, czyli przetoczenie własnej krwi, co powoduje wyraźny wzrost ilości erytrocytów i hemoglobiny odpowiedzialnej za przenoszenie tlenu. Szacuje się ze transfuzja 1 jednostki KKCz zwiększa ilość erytrocytów, o co najmniej 10% a ilość hemoglobiny wzrasta 1g/dl.
Wydolność organizmu wzrasta, przez co sportowiec stosujący tę formę dopingu może osiągnąć lepsze wyniki na zawodach.
Sprytnie ułożony plan pobierania i transfuzji pozwala na utrzymywanie u zawodnika wysokiej wydolności i osiąganie spektakularnych wyników.
Wykrywalność autotransfuzji, jako metody dopingu
Ten typ dopingu bardzo trudno jest wykryć ze względu na jego charakter i brak skutecznych metod. O ile można wykryć przetoczoną krew od obcego dawcy za pomocą testów na obecność specyficznych antygenów, to w przypadku krwinek własnych metoda ta nie ma zastosowania.
Co prawda są doniesienia, że prof. Michel Audran z Uniwersytetu w Montpellier, zajmujący się tropieniem nielegalnego dopingu, prowadzi prace nad wykrywaniem cząsteczek mikroplastiku we krwi, mogącego pochodzić z pojemników, w których była przechowywana krew do autotransfuzji. Jednak może to być dowód niewystarczający, ponieważ większości żywności ma kontakt z różnego rodzaju plastikiem, którego mikroczastki mogą przedostawać się do krwioobiegu.
Najbardziej znanym sportowcem, który przyznał się do wykorzystania autotransfuzji, jako jednej z metod stosowanego dopingu był amerykański kolarz Lance Amstrong. Sześciokrotny zwycięzca Tour de France, został dożywotnio zdyskwalifikowany i pozbawiony tytułów po tym jak udowodniono mu stosowanie różnego rodzaju dopingu.
Bibliografia:
- Doping w sporcie. A. Pokrywka, M. Bujalska-Zadrożny, A. Mamcarz. Wydanie I, PZWL 2020
- Leczenie krwią. Podręcznik dla studiów medycznych. A. Krawczyk, T. Niechwiadowicz-Czapka. Wydanie I, PZWL, Warszawa 2022
- Transfuzjologia Kliniczna .Korsak J., Łętowska M., Alfa-medica Press 2009
- Zbiór przepisów dla placówek służby krwi, pod red. J. Sabińskiego i M. Łętowskiej, Wydanie II, Warszawa 2000
Elżbieta Karpierz